Translate

czwartek, 9 stycznia 2014

Herbaciarka.

Zima a jednak jej jeszcze nie ma. Myślę, że jednak da nam się jeszcze w  tym roku we znaki. I tak myśląc o zimie i spędzając długie zimowe wieczory z kubkiem gorącej herbaty - doszłam do wniosku ,że straszny bałagan w tych moich herbatkach. Postanowiłam to zmienić .Kupiłam drewnianą herbaciarkę i przez długi czas nie mogłam się zdecydować co dalej . Ostatnio wpadł mi w ręce fajny obrazek  i pomyślałam, że na herbaciarce  nie koniecznie musi pisać TEA , niekoniecznie muszą być filiżanki lub owoce  i moja jest całkiem inna. Czy ładna trudno powiedzieć.  Pasuje do mojej kuchni i nareszcie wszystkie herbaty znalazły swoje miejsce. A oto bohaterka tego posta.



3 komentarze:

  1. Bardzo dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu i komentarz, po którym się zaczerwieniłam:) Mam nadzieję, że zabierzesz się za tworzenie biżuterii bo decupage wychodzi Ci zawodowo, a to znaczy, że masz talent.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę piekna herbaciarka , cudny ten obrazek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za miłe opinie jest mi bardzo miło tym bardziej ,że prowadzenie bloga to dla mnie nowość

    OdpowiedzUsuń