Translate

środa, 19 lutego 2014

Wygrane Candy u Jolci.

Dziś post bardzo radosny wygrałam Candy u Jolci i wczoraj dotarła do mnie przesyłka. Przesyłka dotarła w sposób szczególny bo organizatorka Candy dostarczyła mi ją osobiście. Okazało się , że trochę się znamy raz spotkałyśmy się na jarmarku świątecznym   a najlepsze jest to, że mieszkamy kilka kilometrów od siebie. Bardzo się cieszę bo Jola to przesympatyczna osoba i mam nadzieję , że to początek naszej znajomości. Miałyśmy okazję chwilkę pogadać bo Jola dotarła do mnie do pracy ale następnym razem to bez kawki się nie obejdzie.Jest to moje pierwsze wygrane Candy tym bardziej na długo pozostanie w mojej pamięci. Od Joli dostałam całą masę śliczności w które włożyła masę pracy i serca.
A oto co od niej dostałam.






Śliczna biżuteria. szydełkowe serducho z lawendą-oj jak pachnie, szydełkowe serducho, kochany króliczek, fajna broszka, kosmetyczka z kwiatuszkiem oj przyda się i jeszcze cudna kartka. Bardzo hojna ta Jola a wszystko śliczne i znajdzie miejsce w moim domu - dziękuję bardzo. Bardzo się cieszę, że mam w okolicy takie zdolne koleżanki na tą chwilę mam kontakt z Jolą i Dorotą. Na dziś kończę idę znaleźć miejsce dla przecudnych prezentów.

4 komentarze:

  1. cieszę się, że mogłam Ci osobiście przekazać prezent :) miło się gawędziło - pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje wygranej! Śliczne prezenty otrzymałaś. Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. 57 yr old VP Accounting Jedidiah Bicksteth, hailing from Drumheller enjoys watching movies like Bright Leaves and Listening to music. Took a trip to Timbuktu and drives a A3. Dowiedz sie wiecej tutaj

    OdpowiedzUsuń